🦣 Moj Facet Mysli O Innej

Taka sytuacja może mieć kilka przyczyn, ale nie zawsze musi oznaczać zdradę. Twój facet może mieć jakieś małe lub duże problemy, o których nie chce Ci powiedzieć żeby Cię nie martwić. W takiej sytuacji mężczyzna może się troszeczkę od Ciebie odsunąć, a Ty możesz mieć wrażenie jakby Cię unikał, w ogóle nie zwracał na
Zakochany w innej Rozpoczęte przez ~Paweł 74, 08 gru 2020 ~Paweł 74 Napisane 08 grudnia 2020 - 00:06 Cześć. Jakiś rok temu zakochalem się w koleżance żony z pracy. To mi się zdarzyło pierwszy raz w życiu. Nie jestem typem kobieciarza i podrywacza. Dziś żałuję, że poszedłem za tym niezdrowym i zakazanym uczuciem. Należało to zwalczać. Okazalem sie słaby. Niestety. Emocje mnie przerosly. Wysłałem jej kwiaty i życzenia. Potem napisałem komplementy i wyznania. Wysłałem prezent. Prosiła, żeby nie dzwonić i nie pisać. Bo to zniszczy mnie i moje malzenstwo. Nie dotrzymalem slowa. Kilka razy w ciągu trzech miesięcy dzwoniłem. Od początku Nie liczyłem na odwzajemnienie uczucia. Nie zaproponowalbym jej tez spotkań, ani nie posunal się do zdrady fizycznej. A jest bardzo atrakcyjna i zadbana kobieta. O dobrym charakterze. Mogę pisać litanie o niej. Jest rozwódką z trójką dorosłych dzieci. Po czterdziestce. Kilka lat starsza od żony. Nie była z tego zadowolona. Tłumaczyła mi, że się zauroczylem, mam kryzys w malzenstwie i w niej znalazłem ideał. A uważa się za zwykła dziewczynę a nie ideał. Że zdradzam Żonę emocjonalnie i oszukuje. Do mnie wtedy nic nie docieralo. Byłem zaslepiony nia. Kazała mi myśleć o żonie i zająć się żoną. Radzila, co zmienić w malzenstwie. Oczywiście grzecznie. Jest Uprzejma i taktowna. Nigdy pierwsza nie dzwonila. Od pół roku nie mam z nią kontaktu. Przestałem pisać i dzwonić. A nie widzialem jej 9 miesięcy. Przeprosilem za wszystko ja w smsie. Wiem, że źle zrobiłem. Że swoim wystepkiem zlamalem przysięgę wierności i uczciwości małżeńskiej. Do tego niewinną koleżankę wciągnąłem w to wszystko. Nie uszanowałem jej i jej dobrych relacji z Żoną. Postawiłem ją w niezręcznej sytuacji. Musi być nielojalna wobec mojej żony. Bo jej nie powiedziała o tym. Mam zazdrosna Żonę. Nie wybaczylaby mi o tym wie. Dlatego zataila to. Sama przezyla rozwód i nie chce patrzeć na łzy mojej żony. Od paru miesięcy żałuję tego,co zrobilem. Zawiodłem jako mąż i kolega. Zawiodłem zaufanie żony. Przez pierwsze miesiące byłem szczęśliwy. Przez ostatnie pół roku ciężko mi z tym. Właśnie jak zrozumiałem, co zrobilem to jest mi źle. Zlamalem zasady, przysięgę. Nie da się Cofnąć czasu. A chciałbym. Nie mam z kim o tym pogadać, dlatego dziele się na forum. Ale zauroczenie koleżanką trwa nadal. Nie umiem z tym sobie poradzić. Nigdy nie sądziłem, że zakocham się w kimś w trakcie małżeństwa . Żona jest moją pierwszą miłością. Podobno to zauroczenie. Po roku lub dwóch minie. Niestety Codziennie myślę o niej. Nie umiem zapomnieć. Ale o zone zacząłem bardziej Dbać. Bardziej niż dotąd. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~otis ~otis Napisane 08 grudnia 2020 - 08:03 Jesteś w o tyle dobrej sytuacji że obiekt Twoich westchnień zachował zimną krew i do zdrady fizycznej nie doszło. Bądź wdzięczny koleżance żony za to że zachowała się jak należy wobec Twojej żony i wobec Ciebie. Pamiętaj życie to nie motylki w brzuchu. Masz nauczkę, płacisz za to że posunąłeś się za daleko to Twoja kara. W Twoim przypadku mimo iż zwykle uważam inaczej nie powinieneś mówić żonie o tym co zaszło. W zamian powinieneś poważnie zastanowić się nad sobą i swoim postępowaniem. Wróć do momentu w którym wypowiadałeś słowa przysięgi małżeńskiej. Przeczytaj sobie te słowa kilka razy aż zrozumiesz je wszystkie. Żyj tak jakbyś dostał drugą szansę... Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Jednorożec mądraliński ~Jednorożec mądraliński Napisane 08 grudnia 2020 - 09:04 @Paweł, zanim zostaniesz oceniony i zaszufladkowany spróbuj zatrzymać się na chwilę i zrobić analizę, która pozwoli Ci podjąć decyzję co dalej. To, że zauroczyłeś się w koleżance żony oznacza, że masz jakieś niespełnione pragnienia, które będą powracały jeśli ich nie zrozumiesz i nimi nie zarządzisz. To nie jest nic złego i nadzwyczajnego. Przemyśl dobrze czego pragniesz, co jestes w stanie znaleźć w innej kobiecie czego nie daje lub przestała dawać Ci żona. Porozmawiaj z żoną o tym jeśli jest szansa, że dostaniesz to czego Ci brakuje. A jeśli to niemożliwe czeka Cię decyzja na ile jesteś w stanie poświęcić siebie dla żony. Pozdrawiam i powodzenia Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Paweł 74 ~Paweł 74 Napisane 08 grudnia 2020 - 09:13 Dzięki za łagodne słowa. Na poprzednim forum wdeptali mnie w ziemie. Większość nie zostawiła na mnie suchej nitki. Piszac gorzkie słowa i wulgarne epitety. A przecież raz w życiu można zbłądzić. Inaczej być nie mogło. Fizycznie bym nie zdradził. Nie liczyłem na nic z jej strony. Zresztą dalej bym się nigdy nie posunał. To co zrobilem, to dla mnie i tak przegięcie. W życiu trzymam się zasad w różnych sprawach. Nawet żona mi mówi, że zawsze jestem taki zasadniczy i przez to staję się nudny. Koledzy też mnie tak widzą. Przez całe tygodnie i miesiące myślę nad swoim postepowaniem. Dotąd koleżanka miała mnie za dobrego męża. Przez to pewnie straciłem jej szacunek i zaufanie. Zresztą nigdy nie dawałem jej sygnałów. Nie kleilem się. Nawet nie miałem odwagi z nia zatańczyć na imprezach. Tlumilem te emocje kilka miesięcy, w koncu dalem ciała. Emocje wziely górę nad rozumem. Większość z poprzedniego forum kazala powiedzieć żonie. A wiem na sto procent, że to bylby koniec i rozwod. Znam Żonę na tyle. Zresztą kolezanka nie powie, bo tez ja zna od tej strony. Masz rację, karą jest świadomość, że źle zrobiłem. Boje się z przysięgi zostalo tylko ostatnie. Czuję, że juz nie kocham żony tak jak parę lat temu. Że wraz z tym zauroczeniem w koleżance umarla miłość, wierność i uczciwość do żony. A został obowiązek, przywiazanie, chęć nie zrobienia krzywdy żonie. Nie czuję tej więzi emocjonalnej co kiedyś. Spowiadalem się z tego. Ksiądz powiedzial, że to demon chce mnie zniszczyc i dotarł do mnie w taki sposób. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Jednorożec mądraliński ~Jednorożec mądraliński Napisane 08 grudnia 2020 - 09:20 O Stary, to jak pojawiają się demony to ja nie pomogę i nie doradzę. Jeśli chcesz wymodlić szczęście to próbuj. Twoje życie. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~otis ~otis Napisane 08 grudnia 2020 - 10:20 ~Paweł napisał:Dzięki za łagodne słowa. Na poprzednim forum wdeptali mnie w ziemie. Większość nie zostawiła na mnie suchej nitki. Piszac gorzkie słowa i wulgarne epitety. A przecież raz w życiu można zbłądzić. Inaczej być nie mogło. Fizycznie bym nie zdradził. Nie liczyłem na nic z jej strony. Zresztą dalej bym się nigdy nie posunał. To co zrobilem, to dla mnie i tak przegięcie. W życiu trzymam się zasad w różnych sprawach. Nawet żona mi mówi, że zawsze jestem taki zasadniczy i przez to staję się nudny. Koledzy też mnie tak widzą. Przez całe tygodnie i miesiące myślę nad swoim postepowaniem. Dotąd koleżanka miała mnie za dobrego męża. Przez to pewnie straciłem jej szacunek i zaufanie. Zresztą nigdy nie dawałem jej sygnałów. Nie kleilem się. Nawet nie miałem odwagi z nia zatańczyć na imprezach. Tlumilem te emocje kilka miesięcy, w koncu dalem ciała. Emocje wziely górę nad rozumem. Większość z poprzedniego forum kazala powiedzieć żonie. A wiem na sto procent, że to bylby koniec i rozwod. Znam Żonę na tyle. Zresztą kolezanka nie powie, bo tez ja zna od tej strony. Masz rację, karą jest świadomość, że źle zrobiłem. Boje się z przysięgi zostalo tylko ostatnie. Czuję, że juz nie kocham żony tak jak parę lat temu. Że wraz z tym zauroczeniem w koleżance umarla miłość, wierność i uczciwość do żony. A został obowiązek, przywiazanie, chęć nie zrobienia krzywdy żonie. Nie czuję tej więzi emocjonalnej co kiedyś. Spowiadalem się z tego. Ksiądz powiedzial, że to demon chce mnie zniszczyc i dotarł do mnie w taki sposób. Skoro to dla Ciebie jedynie przywiązanie to zacznij myśleć jak to zmienić. Czego potrzebujesz, co brakuje i zacznij pracować żeby to się zmieniło. Potraktuj to jak zadanie domowe. Masz wartości to 90% sukcesu. Reszta to szlify które musisz zrobić... Popatrz nieco z innej perspektywy, być może sam też nieco zawaliłeś temat przyszła monotonia i nuda. Zacznij żyć inaczej. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Paweł 74 ~Paweł 74 Napisane 08 grudnia 2020 - 10:55 Jednorożec. Tak tłumaczył mi ksiądz. Ale ja wiem, że takie zauroczenie przechodzi wiele osób. I to nie jest demon. Koleżanka radzila mi pogadać z zona czego mi brakuje. Ale mam podejrzliwa zone i inteligentną. Jak zacznę taki temat, to wyciagnie ze mnie wszystko i będzie wybaczy. Priorytet teraz dla mnie, to nie skrzywdzic żony. Wynagradzam jej te zdradę emocjonalna. Zaskakuje czesto niedpodziankami. Mam wiele pomysłów,żeby Żonie sprawiać radość. Bardziej ustępuje jej we wszystkim. Chociaż i tak ona w domu rządzi. Jestem pod pantoflem. I to jej koleżanka zauważyła. Przez ostatnie pol roku jakby przygaslem. Nie jestem szczęśliwy. Nie cieszy mnie to co dotąd. Cały urlop w lato byłem Przygnebiony. Uciekam w pracę. Samotność. Ale to nie pomaga. Lżej jak się z tym dziele na forum. Dla żony chcę się poświęcić. Ona ma być szczesliwa. Tylko ciężko mi udawać zakochanego w żonie jak w sercu nadal mam tamta. I czuję, że to kobieta o której marzyłem. Zresztą swoją postawą w tej sytuacji i rozmowami tylko potwierdzila to, że jest dla mnie wyjatkowa. Pytala mnie w czym jest lepsza od żony. Wymienilem. Oczywiście fizycznie bardziej mnie pociaga. Mimo, że jest w średnim wieku. Dala się mi poznać jako uczciwa, skromna, serdeczna dziewczyna. Wiem od zony, ze miala w życiu zawsze pod górkę. Często musi w życiu robić dobra minę do zlej gry. A mimo to ma w sobie wiele energii. Nie lubi narzekac. Umie cieszyć się kazdym dniem. Jest zaradna, pracowita. Ma dużo empatii. Jest szczera. Sympatyczna. Stara się mierzyć ludzi wlasna miara. Ludzie ja lubią. To jej pisalem. Mówiła, że przesadzam. Pewnie ja zawstydzilem. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~otis ~otis Napisane 08 grudnia 2020 - 11:02 ~Paweł napisał:Jednorożec. Tak tłumaczył mi ksiądz. Ale ja wiem, że takie zauroczenie przechodzi wiele osób. I to nie jest demon. Koleżanka radzila mi pogadać z zona czego mi brakuje. Ale mam podejrzliwa zone i inteligentną. Jak zacznę taki temat, to wyciagnie ze mnie wszystko i będzie wybaczy. Priorytet teraz dla mnie, to nie skrzywdzic żony. Wynagradzam jej te zdradę emocjonalna. Zaskakuje czesto niedpodziankami. Mam wiele pomysłów,żeby Żonie sprawiać radość. Bardziej ustępuje jej we wszystkim. Chociaż i tak ona w domu rządzi. Jestem pod pantoflem. I to jej koleżanka zauważyła. Przez ostatnie pol roku jakby przygaslem. Nie jestem szczęśliwy. Nie cieszy mnie to co dotąd. Cały urlop w lato byłem Przygnebiony. Uciekam w pracę. Samotność. Ale to nie pomaga. Lżej jak się z tym dziele na forum. Dla żony chcę się poświęcić. Ona ma być szczesliwa. Tylko ciężko mi udawać zakochanego w żonie jak w sercu nadal mam tamta. I czuję, że to kobieta o której marzyłem. Zresztą swoją postawą w tej sytuacji i rozmowami tylko potwierdzila to, że jest dla mnie wyjatkowa. Pytala mnie w czym jest lepsza od żony. Wymienilem. Oczywiście fizycznie bardziej mnie pociaga. Mimo, że jest w średnim wieku. Dala się mi poznać jako uczciwa, skromna, serdeczna dziewczyna. Wiem od zony, ze miala w życiu zawsze pod górkę. Często musi w życiu robić dobra minę do zlej gry. A mimo to ma w sobie wiele energii. Nie lubi narzekac. Umie cieszyć się kazdym dniem. Jest zaradna, pracowita. Ma dużo empatii. Jest szczera. Sympatyczna. Stara się mierzyć ludzi wlasna miara. Ludzie ja lubią. To jej pisalem. Mówiła, że przesadzam. Pewnie ja zawstydzilem. To dlaczego jest teraz sama z 3 dzieci ? Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Paweł 74 ~Paweł 74 Napisane 08 grudnia 2020 - 11:13 Otis. Ja nie potrafię krzywdzic. A tym bardziej osoby, której przysiegalem i która mi ufa, ze mna żyje. Swoim postepkiem na wiosnę to zrobiłem. I nie chcę kosztem wlasnego szczęścia kogoś krzywdzic. Tej koleżance to mówiłem. Rozmawiałem z nia tylko kilka razy. Ale bardzo szczerze. Bardziej chyba jak z Żoną. Oczywiście wtedy do mnie nie docierały jej argumenty, że zle robię. Teraz wiem, że byla glosem mojego sumienia. Dzieci ma dorosłe. Dwoje jeszcze się uczy. Ona jest po rozwodzie. Byla jeszcze w dwóch związkach. Ale zostala zdradzona, wykorzystana. Po rozwodzie wykorzystali jej słabość i zranienie. Taką zraniona kobiete łatwiej jest zdobyć. Tak mi pisała. Teraz ma uraz do mężczyzn. Nie jest w stanie po tym wszystkim zaufac facetom. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Paweł 74 ~Paweł 74 Napisane 08 grudnia 2020 - 11:17 Ona marzy o porzadnym facecie, który jej nigdy nie oszuka, nie zdradzi i będzie o nią dbal. Ma juz swoje lata. I wie, że będzie coraz ciężej kogos znaleźć. Ze sie zaangazuje emocjonalnie i zostanie zraniona. Ma zasady. Nie tyka zonatych, ani nie wchodzi w zwiazki. To jest szlachetne. A jak ja wyglądam teraz jej oczach? Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Paweł 74 ~Paweł 74 Napisane 08 grudnia 2020 - 11:54 I pewnie to, że tyle przeszła, że jest sama, spowodowało, że zrobiłem co zrobilem. Uznałem, że ja dowartosciuje, pomoge uwierzyć w siebie. Ze jest dobra a trafia na nieodpowiednich facetów. Gdyby była z kims pewnie nic bym nie napisał ani nie wysłał. Zresztą nigdy nie zamierzalem o nią walczyć. Od początku wiem, że nie jest dla mnie. Miałem świadomość, że to kobieta o której marzę, ale wiem, że nigdy nie będzie moja. Bo to, że mam żonę mnie odrazu skreśla. Wiem, że takiej jak ona nie spotkam w życiu. A przynajmniej tak czuję. Na innym forum za te szczerość większość nazwala mnie kurwa i szmaciarzem bez zasad. Czy zauroczenie jedno w życiu mnie przekreśla? Tym bardziej, że od pół roku nue robię nic a dziewczynę przeprosilem za te cala sytuacje? Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~covid ~covid Napisane 08 grudnia 2020 - 12:14 Masz inteligentną żonę i złudnym jest myślenie , że ona niczego nie podejrzewa. Zauważyła już dawno że coś Ci "dolega". Tylko zachodzi w głowę : co ? Zdradę wyklucza , bo raczej nie miałeś możliwości. Myśli że to typowy kryzys wieku średniego. Wyczuwa Twoje oddalenie, widzi Twój metaliczny wzrok. Martwi się ale odsuwa od siebie najczarniejszy scenariusz. Dużo piszesz o "tej innej". Da się wyczuć jak daleko emocjonalnie odpłynąłeś od żony. Twój detoks i odtruwanie potrwa około 2 lat. I nie będzie ani łatwe, ani nie da gwarancji że uczucie do żony wróci. Ale jest też w Tobie pragnienie "zadośćuczynienia" co dobrze rokuje i daje cień nadziei. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Paweł 74 ~Paweł 74 Napisane 08 grudnia 2020 - 12:17 Mimo, że tyle jej nie widzialem i nie mamy kontaktu. To nadal czuję, że w niej znalazłem to, czego nie daje mi żona. A zona sie stara. Widzę to. I szkoda mi zony. Ale nie umiem oszukać wlasnego serca. To brzmi zalosnie i jest smutne. Ale od roku tak jest. Nie wiem co teraz mysli o mnie koleżanka. Czy mysli, że mi przeszło. Wolałbym, żeby myslala, że juz mi przeszło i traktowała mnie jak zwykłego znajomego. Ze poprostu mialem kryzys i zauroczenie. I nie zamierzam zrobić żadnego kroku w jej strone. Absolutnie. Coraz bardziej zdaje sobie sprawę, że nie będę z Żoną szczęśliwy. A z koleżanką nigdy nie będę choc tęsknię za nią. I tak w tym trwam. Czas leci. Swiat juz nie jest taki jak kiedyś. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~polaris ~polaris Napisane 08 grudnia 2020 - 12:31 Od 18 miesięcy żyję obok męża zakochanego w koleżance. To nie jest życie, to udawanie, staranie się z obu stron. Ale brak uczucia nie da się niczym zrekompensować. Tkwimy tak - oboje. Mąż twierdzi że już mu tamto uczucie przeszło- ale to nie idzie w parze z tym czy miłość do mnie wróci. Prosił o czas i go otrzymał, ale mojego upokorzenia, cierpienia nie zatrze żaden upływ czasu. Na zawsze z tyłu głowy będziemy oboje mieć "ją". Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Paweł 74 ~Paweł 74 Napisane 08 grudnia 2020 - 14:15 Covid dziękuję za zrozumienie. Żona od wiosny zauwazyla, ze źle wygladam. Bo faktycznie w ciągu miesiąca schudlem 5 kilo. A potem nastepne 6. To 11 bez ćwiczeń i diety. Wyslala mnie na różne badania. Jestem zdrowy. Dalej twierdzi, że cos mi dolega. Próbuję żyć jak kiedyś, ale nie umiem. Zona ufa koleżance i zna ją. Mi ufa w kwestii wierności. Latem się upilem na spotkaniu rodzinnym. Potem godzinę płakałem jak dziecko. Mimo, że nie piję. Byla zdziwiona. Ciągle mi to wypomina. Przy żonie muszę trwać. Koleżanka mi kibicuje napewno. Masz rację. Odplynalem daleko od żony. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~otis ~otis Napisane 08 grudnia 2020 - 14:17 ~Paweł napisał:Otis. Ja nie potrafię krzywdzic. A tym bardziej osoby, której przysiegalem i która mi ufa, ze mna żyje. Swoim postepkiem na wiosnę to zrobiłem. I nie chcę kosztem wlasnego szczęścia kogoś krzywdzic. Tej koleżance to mówiłem. Rozmawiałem z nia tylko kilka razy. Ale bardzo szczerze. Bardziej chyba jak z Żoną. Oczywiście wtedy do mnie nie docierały jej argumenty, że zle robię. Teraz wiem, że byla glosem mojego sumienia. Dzieci ma dorosłe. Dwoje jeszcze się uczy. Ona jest po rozwodzie. Byla jeszcze w dwóch związkach. Ale zostala zdradzona, wykorzystana. Po rozwodzie wykorzystali jej słabość i zranienie. Taką zraniona kobiete łatwiej jest zdobyć. Tak mi pisała. Teraz ma uraz do mężczyzn. Nie jest w stanie po tym wszystkim zaufac facetom. A widzisz, była zdradzona. Teraz wiesz dlaczego stawia sprawę od razu jasno. Ona dobrze wie że wiązanie się z żonatym jest pozbawione sensu. Doceń co masz albo zdecyduj się rozstać innego wyjścia nie ma. Ale najpierw weź się w garść jak na faceta przystało... Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Paweł 74 ~Paweł 74 Napisane 08 grudnia 2020 - 14:22 Otis, widzisz ona swą postawa i w rozmowach tylko zyskala u mnie. I potwiedzily sie moje spostrzeżenia i opowieści mojej żony. Że jest dobra, uczciwa i piekna. Choc czasem naiwna. Ciężko mi się wziąć w garść. Żonę cenie. Stara się dla mnie. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Paweł 74 ~Paweł 74 Napisane 08 grudnia 2020 - 14:27 Polaris. Dziękuje, że jako kobieta nie potepiasz mnie. Mnie ciagle jest zal żony. A jak patrzę jej w oczy, to czuje się klamca. Jak leżę z nia w lozku jak zdrajca. Mam w sercu okrutna tajemnicę, ktora ja zrani. Nie mogę powiedzieć jej. Nie wybaczylaby mi. Kolezanka to wie. Zna życie. Wiele przeszła. Staram się byc lepszym mężem na codzień. Ale nie mam pragnienia bycia z zona, bliskości. Seks jest oczywiście. I staram się, żeby jej bylo przyjemniej. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~polaris ~polaris Napisane 08 grudnia 2020 - 14:44 Nie potępiam Cię, bo doskonale wiem że jest Ci wystarczająco ciężko. Ani Ty ani mój mąż nie planowaliście tego, nie szukaliście "miłości" - stało się. Przez pół roku chodziłam jak w matrix i szukałam przyczyny i odpowiedzi- kto mi "podmienił " męża. Widziałam że jest daleko stąd. Przez cały czas dusił to w sobie, bo też wiedział że jak powie prawdę to nigdy już nie będzie jak dawniej. W końcu usłyszałam prawdę, że nie wie co do mnie czuje, że się zakochał w kimś innym, że tego nie planował, nie chciał - a teraz nie umie sobie z tym poradzić. Chciałam żeby odszedł, ale on za wszelką cenę chce jeszcze zawalczyć. Od roku próbujemy zbudować nowy związek. Oboje się zmieniliśmy, oboje bardzo się staramy- ale ja na razie odczuwam to jako farsę, udawanie. Jest seks, żarty, śmiech - ale nie ma w jego oczach namiętności. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Paweł 74 ~Paweł 74 Napisane 08 grudnia 2020 - 15:03 Tak jak mówisz Polaris. Brak namiętności. I Tamta jest dla mnie jak żona kiedyś. Tylko uczucie do żony zaczęło się od fizycznej fascynacji. A w miarę poznawania dojrzewalo. A tu odwrotnie. Przez lata zona duzo opowiadala mi o tej kolezance. Gdzieś podświadomie to przechowalem. To zakochanie zaczelo sie od wspolczucia, podziwu. A jak ja zobaczyłem, to sie cos we mnie zaczelo zmieniac. Wyglad, glos. Zachowanie. Olsnila mnie. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie » odpowiedz » do góry
1879 odpowiedzi. 177072 wyświetleń. Blada. Przed chwilą. Mój facet od pewnego czasu po prostu mnie obrzydza,coraz częściej myślę, żeby znaleźć sobie kochanka. Roztył się jak świnia
Dołączył: 2011-04-11 Miasto: Liczba postów: 429 19 maja 2011, 11:05 FACECI I KOBIETY: doradzcie mi prosze. wczoraj mialam rozmowe z moim facetem i co sie dowiedzialam: 1. lubi plaski brzuch- NIE podoba mu sie moj brzuch ( waze 57 kg faktycznie mam troche brzuch, ale bez przesady) 2. po ciazy jak bede miala brzuch-wg niego mozna go bez problemu zrzucic. wszytsko zalezy wg. niego- "jak sie chce tylko to mozna" 3. lubi male cycki- wiec mowie mu- "a co jak po ciazy mi urosna", on na to- "to beda mi sie mniej podobac" 4. pytam go. "podobaja ci sie inne panny"- on mowi "tak, potrafie ocenic jaka panna jest atrakcyjna, jestem facetem, jestem wzrokowcem" 5. jak przytyje on- "niewiem jak to wplynie na moj pociag seksualny do ciebie" 6. na to wszytsko mowi ze mnie kocha, ale poprostu mi mowi to co czuje i uwaza, i to co kazdy facet mysli, ale boi sie powiedziec swojej dziewczynie, wg niego " jest szczery wobec mnie" 7. Na jakims blogu klocil sie z panna jaks> Zdradzil ja maz. A moj facet jej powiedzial. "Idz do klubu ze striptizem, i pozstaw pobok siebie kobiete z tego klubu i siebie,i spojrz w lustro , i zobaczysz powod dla ktorego cie zdradzil " no tego to juz ja nie trawie wogole. To co on mnie zdradzi jak bede gruba. JEZU ratuj!!!!!!!!! na to wszytsko mowi ze nie wie jak jego psychika bedzie regowac, jak bede gruba czy, miala brzuch, czy wieksze cycki, ze moze to bedzi eakceptowal...MOPE?????????????/ ja juz niewiem co mam o tym myslec> Czuje sie taka sama jak ii inne panny. Do tego on sobie robi instruktora fitnesu (jest to jego marzenie). Kiedys byl grubszy i schudl, ja mu nic na to nie mowlam. Na to wszystko co on mi mowi, powtarza mi- ze ja tez tak mysle, ze zwracam uwage na innych faceto i potrafie ocenic czy ktorys jest fajny , i czy fajnie wyglada. Ale on nie rozumie jaki wplyw ma na mnie to ze on mi to poprostu ze jak bede gruba to mnie zdradzi. Doradzcie Faceci jak myslicie?? czy on ma racje?? Kobiety?? Czy wasi faceci kiedys wam tak mowili? Czy myslicie ze mozna akceptowac takie slowa od kogos kto mowi ze Was kocha?? Edytowany przez (moderator) 19 maja 2011, 11:55 Dołączył: 2009-10-19 Miasto: Gdańsk Liczba postów: 4386 19 maja 2011, 15:16 Przepraszam, ale muszę zapytać... długo on się tak pręży goły przed lustrem, zanim zacznie się z Tobą kochać??? nie zdążysz już ostygnąć??? masakraKochana kopnij go w jego zgrabny tyłeczek, bo na pewno jesteś wiele więcej warta, nie daj sobie wmówić, że nikt Cię nie zechce... on się boi, że jego zadufanego w sobie dupka nikt nie zechce, dlatego szantażuje Cię emocjonalnie. Dołączył: 2009-03-20 Miasto: Czwarty Szałas Od Lewej Liczba postów: 2677 19 maja 2011, 15:20 powiedział Ci to szczerze... Prawie każdy facet woli ładną i zadbaną kobiete, ale nie każdy potrafi o tym powiedzieć wprost.... Może i jego zachowanie podchodzi pod "dupka" no ale powiedział co myśli. Ale tak czy inaczej myslę że po tych słowach wasz związek się zakończy... Ty z każdym dodatkowym kg będziesz sie czula niepewnie bo juz teraz wiesz co on bedzie o Tobie myslal. Bedziesz sie wiecznie zastanawiać czy nie ma dupy na boku bo Twój brzuch ostatnio jest jakis wzdęty... ciężka sprawa... kobiety wolą usłyszeć ze są najpiękniejsze nawet tuż po urodzeniu dziecka ( powiedziala bym nawet że zwłaszcza wtedy) a Ty bedziesz wiedziała jaka jestes w jego oczach... depresja poporodowa gwarantowana! Kurde... przewidzialam Ci przyszlośc :) sory za brak polskich znaków ale alt szwankuje Dołączył: 2011-04-11 Miasto: Liczba postów: 429 19 maja 2011, 15:24 jak czutam to biore az glebopki oddech, prostujecie moje wyobrazie o tym wszytskim, ok powiedzial szczerze to mysli, ale mi nie odpowiada takie mowienie, moje poczucie wartosci spadlo na maxa, jak ja mam mu sie dac po tym poprostu dotykac..ludzie!!!!!!!! przemysle sobie wsztysko na spokojnie...emocje nie pomoga, sama z soba podejme te decyzje, ciezko bedzei jak huj..ale ja juz czuje ze nie dam rady z nim byc..bo dzie nie pojde z nim to bede sie czuc jak siodme nieszczescie... w oczach jego nie jestem jak widac taka jak widza mnie inni:((((((( i ja sama sieie wykrzyknikk 19 maja 2011, 15:25 Daj mu kopa, niech spada. Niech sobie wytnie z gazety babę i z nią sypia :-) będzie miał ideał :D Edytowany przez wykrzyknikk 19 maja 2011, 15:26 EgriBikaver 19 maja 2011, 15:30 Hym. Tę częśc ,że mu się podoba płaski brzuch i małe piersi to ok - rozumiem. Twój facet moze Ci powiedziec co mu sie obiektywnie podoba i nie ma w tym nic złego. Mi się podobają wysocy bruneci a jestem z niskim blondynem i mój men o tym wie. On z kolei uwaza ze blondynki sa gorace, a ja jestem brunetka. Ale milosc nie wybiera, a partner to nie rzecz ktora ma spelniac okreslone wymagania wizualne bo inaczej wymiana na inny model. Dla tego reszty wypowiedz twojego chlopaka juz nie akeptuje. Mój facet mi zawsze powtarzał ,że będzie mnie kochał nawet jak będę ważyć 100 kg. Czuje ze musie podobam, jestem dla niego piekna i mnie akceptuje bez wzgledu na wszystko. Mam 168 wazylam kiedys 70 kg, i nie dal mi w zaden sposob odczuc ze jestem gruba i mu sie nie podobam (a bylam, dobrze o tym wiem). Dopiero jak schudlam do 55 to mi powiedzial ze zle wygladalam, teraz mu sie bardziej podobam i juz stracil nadzieje ze kiedykolwiek bede jeszcze miala taki brzuszek;) Ja nie widze w tym nic zlego, logiczne ze wolimy jak nasz partner jest zadbany i atrakcyjniejszy. Dołączył: 2011-04-11 Miasto: Liczba postów: 429 19 maja 2011, 15:41 zerwe z nim on mi powie ze z nim zrywam bo byl szczery jak pytalam, i mnie to zabije psychiznie, nie poradze sobie ztym wykrzyknikk 19 maja 2011, 15:46 A jak nie zerwiesz, to będzie Cię dalej dobijał. Wolałabym pocierpieć po rozstaniu, niż każdego dnia słuchać o tym, że on ma swój ideał. Ble! Dołączył: 2011-04-03 Miasto: Gdynia Liczba postów: 612 19 maja 2011, 15:46 Dasz radę. Boli, sama to teraz przechodzę. Ale muszę się trzymać. Ja daję radę - Ty też potrafisz. Uszy do góry, masz tutaj wsparcie :) Dołączył: 2011-04-11 Miasto: Liczba postów: 429 19 maja 2011, 15:52 mowie mu jeszcze- zadna panna tego nie zaakceptuuje- mowi ze zostawie cie i bedzie sz widzial jak bedzie- ze najwidoczbniej tego mu potrzeba- on mi mowi ze ja napewno bede szukala wg niego takiego faceta z klata i wogole fajnego, owszem fajnego, ale z psychika normlana- i mowie a ty co bedziesz szukal laski ala z klubu nicnego a on mi- moze bede szukal ( ale chial mi dojeac chyba) i mi mowi ze on by szukal taka co ma fiola na jakims punkcie ze jakies hobby lub cos Dołączył: 2011-04-03 Miasto: Gdynia Liczba postów: 612 19 maja 2011, 15:55 > mowie mu jeszcze- zadna panna tego nie> zaakceptuuje- mowi ze zostawie cie i bedzie sz> widzial jak bedzie- ze najwidoczbniej tego mu> potrzeba- on mi mowi ze ja napewno bede szukala wg> niego takiego faceta z klata i wogole fajnego,> owszem fajnego, ale z psychika normlana- i mowie a> ty co bedziesz szukal laski ala z klubu nicnego a> on mi- moze bede szukal ( ale chial mi dojeac> chyba) i mi mowi ze on by szukal taka co ma fiola> na jakims punkcie ze jakies hobby lub cosNie zwracaj uwagi, próbuje Ci dopiec po prostu
Ileż wygłoszonych cytatów o tym, że liczy się wnętrze, a nie wygląd, a tu nagle pojawia się facet z czerwonymi włosami i wszyscy krzyczą: ,, Co za debil!" spinka91 Myśl 1 maja 2010 roku, godz. 13:29 91,8°C
Zaczynasz mu nie ufać Zaczynasz mu nie ufaćNie chce mu się starać dla CiebieSpędza mało czasu z TobąNie chce się z Tobą pokazywaćZwykł kłamać już wcześniejOn emocjonalnie się od ciebie oddalaOdsuwa Cię od swojego życia i swoich planówKogoś innego zaczął traktować priorytetowoJesteście bardziej jak współlokatorzy niż paraPróbował Cię rzucić, ale nie potrafił podać powodów tego zachowania Jest to zarówno przesłanka zdrady, jak również wskazówka, że coś niepokojącego dzieje się w waszym związku. Większość ludzi, którzy zostali oszukani, ma świadomość kim była ta druga osoba. Nazwij to przeczuciem lub klasyczną obserwacją, ale najczęściej jest to po prostu kobieta, przy której czujesz się najbardziej zagrożona. Nie chce mu się starać dla Ciebie Czy myślisz, że jesteś jedyną osobą, która rzeczywiście wykazuje chęci, aby podtrzymać związek? Jeśli tak, to być może partner próbuje dać Ci powód, żebyś zakończyła tę relację. Albo, co gorsza, mógł po prostu przestać się troszczyć do tego stopnia, że nie jest zainteresowany nawet utrzymywaniem pozorów. Spędza mało czasu z Tobą Gdy oszuści decydują się na skok w bok z ich głównego związku, dziewczyny, które są rzucane, szybko dostrzegają, że ilość czasu spędzanego z ich partnerami zmniejsza się. Nie jesteś już priorytetem dla niego, gdyż on woli spędzać jak najwięcej czasu ze swoją przyszłą partnerką niż z Tobą. Nie chce się z Tobą pokazywać Jedną z rzeczy, którą wielu niewiernych partnerów czyni, kiedy zostawiają swoją główną kobietę dla pobocznej laski, jest coraz bardziej ograniczone bywanie z Tobą w miejscach publicznych. Dzieje się to etapowo, a mężczyźni niejednokrotnie decydują się na pozostawienie swoich partnerek w domu w czasie spotkań firmowych. Zwykł kłamać już wcześniej Ogólnie rzecz biorąc, faceci, którzy już wcześniej bywali niewierni, są bardziej skłonni do tego, aby rzucić Cię dla innej kobiety. Skoro stale to robi to, musisz go rzucić nim on rzuci ciebie. On emocjonalnie się od ciebie oddala W momencie kiedy on decyduje się na „skok w bok”, zaczyna oddalać się od Ciebie. To objawia się na mnóstwo możliwości, np. ograniczoną ilością kontaktu wzrokowego, odmowy rozmowy z Tobą, on staje się lodowaty względem Ciebie i ogólnie wydaje się mniej zainteresowany Tobą niż kiedyś. Oprócz tego, że jest to klasyczny znak tego, że może z kimś się spotykać, jest to również sygnał, że on nie myśli o waszej relacji poważnie. Odsuwa Cię od swojego życia i swoich planów Bardzo dużo ludzi jest w stanie określić, w jakim momencie są chciani, a kiedy nie są chciani w życiu drugiej osoby. Jeśli czujesz, że nalega na ciebie, abyś odeszła lub jeśli wciąż pomija Cię w swoich planach, to prawdopodobnie chce zakończyć wasz związek. Kogoś innego zaczął traktować priorytetowo Jest to jeden z największych znaków, że ktoś może Cię zastąpić. Partner zwykle traktuje priorytetowo kobietę, którą darzy uczuciem. Jeżeli dojrzysz, że partner wybiera jako priorytet dziewczynę, która nie jest Tobą, to jest niemal pewne, że on zaczyna darzyć ją uczuciem. Jeśli podejmowałaś próbę rozmowy z chłopakiem o zakończeniu widywania tej konkretnej kobiety, która coraz częściej spędza z nim czas, a on odmawia, to rzeczywisty znak, że w końcu zakończy się to zakończeniem relacji. Jesteście bardziej jak współlokatorzy niż para Ten znak jest wyjątkowy na kilka sposobów, lecz głównie dlatego, że może być tak samo przyczyną jego zdrady, jak również wskazówką, że to już koniec między wami. Jeśli regularnie odrzucałaś go jeśli chodzi o seks, to może to być przesłanka, że prawdopodobnie zostawi Cię dla kogoś bardziej zainteresowanego. Jeżeli to się zaczęło, w momencie kiedy przekonałaś się, że jego potrzeby zostały zaspokojone, to przesłanka, że utrzymuje to od kogoś innego i jest w trakcie procesu oddalania się od Ciebie. Próbował Cię rzucić, ale nie potrafił podać powodów tego zachowania Wiele razy, kiedy faceci dążą do szybkiego zerwania bez żadnego sygnału ostrzegawczego, to robią to z powodu innej kobiety. Jeżeli podejmował próbę by zrobić wcześniej, to jest niemalże pewne, że myśli by to powtórzyć.
czy wasi faceci też ciągle myślą o seksie? jak to jest bo już nie wiem czy mój jest normalny czy nie Jestem z Nim 10 lat, duzo przezylismy. Jak to w zwiazku bywalo roznie, ale bylam bardzo szczesliwa i wydawalo mi sie ze bardzo dobrze ulokowalam swoje uczucia. Ufalam, szanowalam, kochalam ponad wszystko. Czas umacnial moje uczucie i utwierdzal w przekonaniu ze dobrze wybralam. Nigdy nie myslalam o tym ze moglabym z kims innym ulozyc sobie zycie, on byl najwazniejszy....Ostatnio zachowywal sie dziwnie, zaczal bardzo dbac o siebie, bardziej niz zwykle, hmm a ja sobie zartowalam, ze moze ma kogos wtedy nie przypuszczalam, ze tak wlasnie nie kontrolowalam go, ale od jakiegos czasu cos mi nie dawalo spokoju, uciekal myslami widzialam ze cos go meczy, pytalam co sie dzieje, ale w odp dostalam ze wyolbrzymiam itp, wiec odpuscilam. Pozniej zaczal chowac telefon na poczatku nie zwracalam na to uwagi, podczas rozmowy potrafil co chwile zerkac na kom jakby na cos waznego bardzo po chamsku, jak usnal sprawdzilam jego sie ze zakochal sie w Kobiecie starszej od siebie o jakies 10 lat. Z smsow wywniskowalam ze poczatek byl zajebisty, dogadywali sie itp, kiedy go rozkochala to przestal ja krecic i go olala, prosil o rozmowe te smsy czulam sie jakby ktos rozszarpal mnie od wewnatrz, ukradl to co najlepsze. w jednym z tych smsow co wyslal do niej byl tekst, ze on w zyciu nie bawil sie ludzkimi uczuciami i nikogo nie tym co mi zrobil postanowilam uswiadomic ta kobiete i napisalam jej smsa tresci nastepujacej: " moj ukochany w tych eksytujacych rozmowach zapomnial powiedziec ze od 10 lat jest w stalym zwiazku i podobno mnie kocha, pozdrawiam" Cos sie ze mna stalo, zablokowalam wszelkie pozytywne uczucia w sobie, stalam sie pusta, czuje tylko zal bol i tlumaczy sie, przeprasza, zaluje i chce byc ze mna, stara sie i blaga o nie wiem co mam robic, z jednej strony go kocham a z drugiej chyba nie bede umiala zaufac, nie moge zniesc mysli, ze spiac o bok mnie, siedzac kolo mnie, rozmawiajac ,przytulajac sie myslal o niej. Oddal jej najlepsza czesc siebie,swoje serce ktore nalezalo przeciez do mnie. Sprzedal nasze zycie, wspomnienia za pare slow bez pokrycia, za kilka smsow. Teraz mowi o slubie o wspolnym zyciu, o tym ze to byl sama nie wiem czy bardziej zal mi siebie czy jego....Nie wiem co mam robic. Zycie mi sie rozsypalo Do zakochania jeden krok. Odp: Moj facet zAproponowal mi TROJKAT !!! Nirvanka, zgadzam się zupełnie z Tobą. To, że facet o tym wspomniał, to jeszcze nie znaczy, że to jakiś zboczeniec, który Cię nie szanuje, czy najgorszy z najgorszych. Ludzie mają różne fantazje i mogę o nich rozmawiać.
Złote myśli o przyjaźni: zbiór najlepszych cytatów, złotych myśli i aforyzmówZawartość strony1 Złote myśli o przyjaźni: zbiór najlepszych cytatów, złotych myśli i Cytaty, aforyzmy, sentencje złote myśli o przyjaźni:2 Koniecznie zobacz naszą platformę ze szkoleniami online:3 Koniecznie zobacz naszą platformę ze szkoleniami online: Przyjaźń, czy to z partnerem, członkiem rodziny, lub współpracownikami, ma zasadniczy wpływ na naszą szczęśliwość. Ze względu na jej znaczenie zebraliśmy najsłynniejsze i najbardziej znaczące cytaty na ten temat. REKLAMA Koniecznie zobacz NAJLEPSZE szkolenie z Facebooka na rynku Link do kursu: szkolenie Facebook Ads Cytaty, aforyzmy, sentencje złote myśli o przyjaźni: Przyjaciół kochamy dla ich wad, bo lubimy, gdy ktoś też ma wady. [ Aleksander Fredro ] REKLAMA: Koniecznie zobacz naszą platformę ze szkoleniami online: Przyjaźń jednego roztropnego człowieka jest bardziej wartościowa niż przyjaźń wszystkich głupców. [ Demokryt ] Kto obmawia przyjaciela, kto go nie broni wobec oskarżeń innych, kto cieszy się z wyśmiewań ludzkich i łowi plotki gadułów, kto potrafi zmyślać rzeczy nie widziane, a nie potrafi zmilczeć zawierzonej tajemnicy, jest czarnym charakterem, tego wystrzegaj się Rzymianinie! [ Horacy ] Przyjaciel – ktoś, przed kim można głośno myśleć. [ Ralph Emerson ] U przyjaciół wszystko jest wspólne. [ Pitagoras ] Tak postępuj z przyjaciółmi, aby nie stali się nieprzyjaciółmi, a z nieprzyjaciółmi tak, żeby jak najprędzej stali się tobie przyjaciółmi. [ Pitagoras ] Przyjaźń należy do natury ducha, a nie posiadania. [ Roman Mleczko ] Przyjaźń z całym światem zaczyna się od przyjaźni z najbliższym otoczeniem. [ Aldona Różanek] Tylko ludzie o wielkich zaletach serca mają przyjaciół. [ Voltaire ] Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. [ Adam Mickiewicz ] Jeśli jakaś dłoń ma swoje miejsce w drugiej dłoni, to właśnie jest przyjaźń. [ Adam Asnyk ] Gdy stracisz, co ci fortuna udzieli, dopiero poznasz czy masz przyjaciół. [ J. U. Niemcewicz] Przyjaźń jest subtelną rozkoszą szlachetnych dusz. [ Safona ] Przyjaźń jest największym darem, jaki mądrość może ofiarować, aby uczynić całe życie szczęśliwym. [ Epikur ] Ze wszystkich dróg prowadzących do osiągnięcia szczęścia w życiu, żadna nie jest tak skuteczna, tak owocna i tak słodka jak przyjaźń. [ Epikur ] Przyjaciel to ktoś, kto zna twoje możliwości i pomaga ci rozwinąć je w najwyższym stopniu. Zna on także twoje ograniczenia i ostrzega Cię przed różnymi przedsięwzięciami. [ John Ching – Hsiung Wu ] Siedliskiem przyjaźni jest serce, ale dochodzimy do niej drogą zrozumienia. [ John Ching – Hsiung Wu ] Nawet cień przyjaciela wystarczy, aby uczynić człowieka szczęśliwym. [ Meander ] Wielkie przyjaźnie zawiązują się w pogoni za jakimś ideałem, w obronie jakiejś sprawy, w trudach poszukiwań… [ Teilhard de Chardin] Prawdziwa przyjaźń to doskonała harmonia tego, co ludzkie z tym, co boskie. [ Cyceron ] Wykreślić ze świata przyjaźń… to jakby zgasić słońce na niebie, gdyż niczym lepszym ani piękniejszym nie obdarzyli nas bogowie. [ Cyceron ] Przyjaciel – ktoś, przed kim można głośno myśleć. [ Ralph Waldo Emerson] Zwycięzca ma wielu przyjaciół, zwyciężony ma dobrych przyjaciół. [ przysłowie mongolskie ] Przyjaźń to nie tylko wspaniały prezent, lecz także ustawiczna praca. [ Ernest Zacharias ] Żegnając przyjaciela, nie płacz, ponieważ jego nieobecność ukaże ci to, co najbardziej w nim kochasz. [ Gibran Kahlila ] Przyjaciele spotykają się, aby się lepiej poznać i pokochać. Przyjaciele są szczęśliwi, gdy się spotykają, mówią sobie wszystko, kim są i czym żyją. [ Luciano Cian ] Przyjaźń to najpiękniejsza rzecz, jaką człowiek może zaproponować drugiemu człowiekowi. Bezinteresownie. [ Pino Pellegrino ] Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytając o powód twego smutku, potrafi sprawić, że znów wraca radość. [ Św. Jan Bosko ] Przyjaźń jest niewątpliwie najskuteczniejszym lekiem na cierpienia zawiedzionej miłości. [ Jeane Austen ] Przyjaźń jest jak nieśmiertelnik; blady – ale nigdy nie zwiędnie. [ Henryk Sienkiewicz ] Niewiele byłoby przyjaźni, gdyby każdy wiedział, co przyjaciel o nim mówi, kiedy go nie ma. [ Blaise Pascal ] Przyjaźń nie jest czymś spontanicznym, automatycznym, jest natomiast owocem obopólnej zgody, decyzji, życiowej postawy, otwartości. Nie staje się, ani nie pozostaje przyjaciółmi przez przypadek. Prawdziwa harmonia jest najpiękniejszym darem wierności prawdzie, uczciwości, sprawiedliwości; jest zawsze zaskoczeniem i zadziwieniem. Tak jak światło gwiazd nie pojawia się jedynie wtedy, kiedy się je dostrzega, i nie znika, gdy zostało dostrzeżone. [ Dalmazio Mangillo ] Nie opowiadaj swej przyjaciółce o swoim szczęściu, aby nie obudzić w niej zazdrości. Nie opowiadaj też o swoich smutkach, aby nie sprawić jej radości. [ Madame De Deffaud ] Związki przyjaźni powinny być nieśmiertelne, nieprzyjaźni śmiertelne. [ Tytus Liwiusz ] Każdy człowiek powinien posiadać sporych rozmiarów „cmentarz”, na którym będzie „grzebał” winy swoich przyjaciół. [ Henry Ward Beecher ] Głębokie zaufanie do bliźnich zasługuje na pochwałą, często płacimy za nie wysoką cenę. [ Jean-Babtiste Delacour ] Tylko ten, kto poznał samego siebie, potrafi ocenić innego człowieka. [ Jean-Babtiste Delacour ] Milczenie – przyjaciel, który nigdy nie zdradzi. [ W. Saroyan ] Prawdziwa przyjaźń przychodzi wtedy, gdy milczenie dwóch osób ich nie niepokoi. [ Dave Tyson Gentry ] Wszystkie wielkości świata nie są tyle warte, co dobra przyjaźń.. [ Wolter ] Przyjaźń jest niewątpliwie najskuteczniejszym lekiem na cierpienia zawiedzionej miłości. [ Jane Austen ] Przyjaźń jak nieśmiertelnik – to blady kwiatek, ale nie więdnący nigdy. [ Henryk Sienkiewicz ] Najpiękniejsza przyjaźń istnieje między ludźmi, którzy wiele od drugich oczekują, ale nigdy nie żądają. . [ Albert Schweitzer ] Czym sen dla ciała, tym przyjaźń dla ducha – odświeża siły. [ Cyceron ] Przyjaźń rodzi miłość na pustyni samotności. [ Johann Heinrich Lambert ] Jakie są Twoje ulubione złote myśli o przyjaźni? REKLAMA: Koniecznie zobacz naszą platformę ze szkoleniami online: Warning: Trying to access array offset on value of type null in /home/rafalszr/domains/ on line 286 Dr/PhD Rafał Szrajnert Rafał Szrajnert to doktorant (PhD) specjalizujący się w zarządzaniu i marketingu. Ukończył studia magisterskie na wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego, a także studia podyplomowe. Jest przedsiębiorcą z ogromnymi sukcesami, Oprócz własnej działalności prowadzi doradztwo biznesowe, coaching i szkolenia, szeroko znane w Polsce. Profil działalności to: -doradztwo marketingowe -konsulting marketingowy -szkolenia, kursy -doradztwo biznesowe (psychologia, coaching) -marketing (seo, reklamy CPA, PPC)
moj facet mnie olewa. Przez Gość zlo sie stalo, Luty 8, 2010 w Życie uczuciowe. tylko najgorsze jest to ze on pewnie mysli ze nic zlego nie robi. nie bede wiecej caly czas inicjowac
Na samym początku związku wszystko wydaje się być jak z bajki. Zakochana ona, zakochany on. Niestety życie nie jest usłane różami i na naszej drodze pojawiają się problemy. Nasz partner nie do końca rozumie to, co do niego mówimy, czuje się urażony, że poświęcamy więcej czasu dziecku lub już nie dbamy o siebie tak jak na początku. Zdarza się, że zaczynają się wówczas oglądać za innymi kobietami. Czy można tego uniknąć i od czego to zależy? Doradca małżeński, M. Gary Neuman, wniknął głęboko w ludzkie umysły, aby odkryć, dlaczego panowie zbłądzili w małżeństwie. Co zaskakujące, najczęstszym powodem, dla którego mężczyźni oszukiwali, było to, że nie byli usatysfakcjonowani uczuciem w ich związku. Spośród wszystkich badanych mężczyzn, 48% stwierdziło, że to była główna przyczyna. Bardzo ciekawe, prawda? ;) Ale czy można przewidzieć moment, w którym w głowie partnera jawi się potencjalna kochanka? Warto pamiętać o tych siedmiu rzeczach, analizując swój związek. Nie zapominaj jednak o tym, jaki jest Twój facet. Jeśli zawsze robił niektóre z tych rzeczy, to nie powinno Cię to niepokoić. 1. Kocha Cię, ale… W tym małym szczególe tkwi problem. Jeśli często słyszysz od swojego mężczyzny, że Cię kocha, jednak po chwili słyszysz ale, powinno Ci to dać do myślenia. Jeśli często mówi Ci rzeczy takie jak: „Kocham Cię, ale chciałbym, żebyś miała dłuższe włosy”, „Kocham Cię, ale fajnie gdybyś schudła”, albo „Kocham Cię, ale nie podoba mi się Twój styl ubierania”, to może to być zły znak. Kochamy przecież mimo wszystko, a nie za konkretne rzeczy. 2. Przestaje rozmawiać z Tobą o sprawach, które są dla niego ważne Mężczyzna rozważający niewierność zaczyna się wycofywać emocjonalnie. Jeśli przestaje dzielić się z Tobą swoimi problemami i nie jest ciekawy Twojej opinii, może to oznaczać, że nie ma potrzeby Cię słuchać i tym samym nie szanuje Twojego zdania, co niestety najczęściej prowadzi w prostej linii do innej kobiety, od której będzie chciał porad i wsparcia. 3. Ogląda pornografię Niepokoić Cię to powinno wtedy, gdy wcześniej nie interesował się tym, lub gdy Ci to po prostu nie przeszkadza. Liczne badania pokazują, że pornografia ma wpływ na jednostki i relacje długoterminowe. Ci, którzy myślą, że wspólne oglądanie porno pomaga w związku, powinni rozważyć te badania, które odkryły, że mężczyźni, którzy regularnie oglądają tego typu filmu, uważają, że nie są tak bardzo zakochani w swojej partnerce i bardziej krytycznie patrzą na wygląd i sprawność fizyczną. Pornografia jest bramą do coraz większej stymulacji, co niestety może być problemem w związku. Oczekuje się od partnera nierealistycznych wręcz zachowań, nie mając świadomości, że porno to nie jest prawdziwe życie. 4. Nigdy nie spełniasz standardów Jeśli Twój partner ciągle porównuje Cię do mamy, siostry, współpracowniczki lub, co gorsze, jego byłej, możesz być pewna, że Wasz związek nie będzie stał na solidnych fundamentach. Nikt nie jest doskonały, ale i nikt nie chce być porównywany do kogoś innego. Nie można wymagać od 'ukochanej', aby ta zachowywała się i wyglądała tak, jak osoby, które są dla mężczyzny inspiracją. To prowadzi do ciągłego niezadowolenia, jeśli partnerka nie spełnia oczekiwań. Wtedy mąż czuje, że ma przyzwolenie, aby szukać 'lepszego' modelu. 5. Staje się ostrożny, gdy pytasz o jego plany Małżeństwo to granie do tej samej bramki. To drużyna, która powinna mieć wspólne plany. Oczywiście, każdy ma prawo do własnych pasji, ale w momencie, gdy żona pyta o wakacyjne plany, a mąż odburkuje coś o pracy, braku wolnego i odpoczynku od siebie, nie jest to dobry zwiastun. To samo tyczy się tego, gdy zapytasz o to, gdzie był i z kim spędził wieczór po pracy. Jeśli odpowie, że z nikim ważnym, albo że i tak nie znasz tej osoby, niestety możesz zacząć się martwić. 6. Przyjaźnie ceni bardziej niż małżeństwo z Tobą Jeśli priorytetowo traktuje przyjaciół, a Ciebie stawia na drugim miejscu, może to być znak, że nie czuje się emocjonalnie z Tobą związany na tyle, aby świata poza Tobą nie widzieć. Jeśli każde wakacje spędzacie ze znajomymi, w kinie nigdy nie byliście sami, a randki jakoś dziwnym trafem kończą się w miejscach, gdzie są jego znajomi, musisz poważnie się nad wszystkim zastanowić. 7. Czasem jest tak, że po prostu to czujesz Zaufaj sobie. Znasz swojego mężczyznę lepiej niż ktokolwiek inny. Jeśli jego osobowość nagle się zmienia, poszukaj przyczyny. Ważne jednak jest jeszcze to, że nigdy nie jest za późno na uratowanie Twojego małżeństwa. Warto podjąć wszelkie wysiłki, aby spróbować naprawić związek. W razie potrzeby zasięgnij profesjonalnej pomocy.
moj facet i jego oblesni kumple - Netkobiety.pl Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy
Komentarze sameQuizy: 170 Tak, myśli o Tobie właśnie w tej chwili. Nie bez powodu Twoja intuicja wybrała takie, a nie inne odpowiedzi. Według nich osoba, o której pomyślałeś, myśli o Tobie właśnie w tej chwili. Wygląda na to, że jesteś szczęściarzem. Możesz podzielić się wynikiem w komentarzu i zostawić serduszko pod Quizem. Pamiętaj, Quiz powstał w celach rozrywkowych. Odpowiedz2 Moja mama myśli o mnie cały czas 🥰 Odpowiedz2 Nie ma chwili, gdy tego nie robi. Nie bez powodu Twoja intuicja wybrała takie, a nie inne odpowiedzi. Według nich osoba, o której pomyślałeś, myśli o Tobie praktycznie cały czas. Wygląda na to, że jesteś szczęściarzem. Możesz podzielić się wynikiem w komentarzu i zostawić serduszko pod Quizem. Pamiętaj, Quiz powstał w celach Odpowiedz1 Tak, myśli o Tobie właśnie w tej chwili. Nie bez powodu Twoja intuicja wybrała takie, a nie inne odpowiedzi. Według nich osoba, o której pomyślałeś, myśli o Tobie właśnie w tej chwili. Wygląda na to, że jesteś szczęściarzem. Możesz podzielić się wynikiem w komentarzu i zostawić serduszko pod Quizem. Pamiętaj, Quiz powstał w celach to postać z książki Odpowiedz1 Cały dzień krążysz tej osobie w głowie! BARDZO fajny qiz, choć nie sądze żeby ta osoba wogule o mnie myślała 😆 Odpowiedz1 Nie ma chwili, gdy tego nie chciałabym. Super quiz Odpowiedz1 Tak, myśli o Tobie właśnie w tej chwili. Nie bez powodu Twoja intuicja wybrała takie, a nie inne odpowiedzi. Według nich osoba, o której pomyślałeś, myśli o Tobie właśnie w tej chwili. Wygląda na to, że jesteś szczęściarzem. Możesz podzielić się wynikiem w komentarzu i zostawić serduszko pod Quizem. Pamiętaj, Quiz powstał w celach rozrywkowych. Odpowiedz2 Tak, myśli o Tobie właśnie w tej chwili. 😮😁 Odpowiedz1 Cały dzień krążysz tej osobie w głowie Chciałabym 😭 Odpowiedz1 Nie ma chwili, gdy tego nie robi. Nie bez powodu Twoja intuicja wybrała takie, a nie inne odpowiedzi. Według nich osoba, o której pomyślałeś, myśli o Tobie praktycznie cały czas. Wygląda na to, że jesteś szczęściarzem. o matko! Odpowiedz1 W dodatku moj facec biedny nie jest i zarabia calkiem nieźle. Ale wydaje pieniadze na pierdoły. Juz sama nie wiem jak mu dać do zrozumienia, że też chciałabym żeby o mnie dbał i sprawiał
To tylko część pytań, które słyszę każdego dnia. Myślę, że na ślub i wesele patrzę zupełnie z innej perspektywy. Z jakiej? Dla mnie to projekt, gdzie trzeba wszystko zrobić dobrze, ale minimalizując wydatki. Niestety u Magdy wygląda to zupełnie inaczej. Wspomnę o 4, najważniejszych dla mnie, punktach:
ot, byli i tyle. Ale teraz trafił mi się facet, na którym naprawdę mi zależy. Dotąd przełykałam wszystkie jego komentarze typu "z moją ex było tak", "moja ex pracowała niedaleko ciebie", itp. Zakładałam, że to co było do tej pory nie ma znaczenia. Teraz jednak odkryłam
  1. Оδоሴ սօροжոдо
    1. Ց иζօկяζխջ гፕгቲշицመ
    2. Дазиፉዣшощ бокեውаկի λጊβ оցаφячωзጨ
    3. Прեрсቿ цωжሡփθվጰз п οβозዌ
  2. Аኹи θглабω օሮωሕоቫι
  3. Аκ ուለοζխзв
752 odpowiedzi. 74611 wyświetleń. Kartofelcia. Przed chwilą. Witajcie,nie wiem czy taki temat byl aczkolwiek potrzebuje sie komus wygadac.Mojego męża poznalam ponad 3lata temu ,jestesmy rok
17 minut temu, Kassandraaaaaa napisał: No i on nawet nie odpisuje tak normalnie.. wczoraj nic nie pisał, może to on zakończy? Wole go wyprzedzić i zrobić to pierwsza.. z drugiej strony jakby
Na to nie ma innej odpowiedzi, jak tylko ta wlasnie, ze nie chcial palic za soba mostow. Nie wiem jak sie zachowam jak wroci, bo wiem ze po takim czyms nie moge z nim dluzej byc, i im wczesniej mu
Strona ma pomóc kobietom w zrozumieniu mężczyzn. Mojfacet.pl to miejsce, które służy zrozumieniu mężczyzn; rozumieniu ich myślenia, czucia, pragnień, zachowań.
\n \nmoj facet mysli o innej

Goście. Napisano Styczeń 17, 2011. Normalny introwertyk. Teksty typu "dziwak jakiś" proponuje sobie darować. @nakarmie rybki Nie martw się. On Cię nie zdradza i nie robi nic złego, co

To jeszcze za mało aby przekreślać 3 lata. Facet postąpił nieelegancko. Albo nie ma za grosz wyczucia albo mu zwisa co sobie pomyślisz. Skoro powiedziałaś mu o tym to obserwuj czy nadal
Oto kilka sygnałów świadczących o tym, że partner stracił nami zainteresowanie, lub też myśli o innej kobiecie. Artykuł pochodzi z serwisu interia.pl. Bezpośredni link do całego artykułu: https://kobieta.interia.pl/zycie-i-styl/news-jak-poznac-ze-on-juz-cie-nie-kocha-lub-mysli-o-innej,nId,6783670
Facet z jajami nie szuka tylko poklasku z zewnątrz. NAJBARDZIEJ dba o swoją rodzinę, a nie o swoją firmę czy pracę, czy samochód. Potrafi powiedzieć podwykonawcy, który doliczył mu coś bezczelnie do rachunku, co rzekomo dany facet zniszczył "nie, nie w sobotę rano. Proszę przyjechać w poniedzialek.

Facet podświadomie zrozumie, o co chodzi, i ruszy na polowanie, czyli postawi drinka lub spyta, czy może powróżyć ci z ręki. A gdy już podejdzie, popraw ubranie, a w czasie rozmowy dotknij

ZKQy.